SPIS TREŚCI
RYNKI ŚWIATA W PIGUŁCE
USA: Najpotężniejszy system szkoleniowy AI na świecie
Pamiętasz krótki tekst z 31 maja “USA: Musk zbuduje superkomputer i “zaora” ChatGPT? “ – śmiało możemy przyznać, że to już się dzieje! Start up Muska xAI, o którym mowa się rozpędza: rozpoczął szkolenie nowego modelu sztucznej inteligencji.
Warto zdać sobie sprawę o jak niebagatelnym projekcie mówimy – za jego rozwój (trenowanie) będzie odpowiadać 100 000 najnowocześniejszych układów Nvidia H100.
Musisz jednak wiedzieć, że inni giganci technologiczni (np. Microsoft, Google czy Meta), także dysponują takimi ośrodkami danych do trenowania i zarządzania swoimi modeli AI. Co więcej Meta chce kupić 350 000 (!) Nvidia H100 i to jeszcze w tym roku! W związku z tym, na koniec pozostaje mi tylko zacytować fragment z mojego wcześniejszego, powyżej wspomnianego już tekstu:
Jedno jest pewne, będzie się działo, a biorąc pod uwagę osobistą urazę Muska do OpenAI (o czym wspominaliśmy już w poprzednich Migawkach) rywalizacja ta może być bardzo zaciekła!
Jeśli wciąż w Twoim portfelu nie ma spółek z branży AI czy półprzewodników, to jest to dla Ciebie pilna wiadomość…
AZJA: Toyota zaskakuje
Kolejna wiadomość z pogranicza świata kryptowalut i rynków tradycyjnych, wszak co może lepiej reprezentować stary, tradycyjny przemysł, niż największy producent samochodów na świecie – Toyota.
Jednak jak widać tak silna pozycja tego koncernu nie jest dziełem przypadku. Nikt nie ma wątpliwości, że aby tyle lat, z takimi sukcesami utrzymać się na rynku nie można być zamkniętym na nowe technologie – trzeba iść z duchem czasu i posiadać doskonały zmysł przewidywania przyszłych trendów. I tego Toyocie nie można odmówić!
Okazuje się, że ten japoński gigant motoryzacyjny rozważa włączenie technologii Ethereum do swoich pojazdów. Warto przypomnieć, że już w roku 2019 uruchomił własne laboratorium blockchain, aby zbadać możliwe zastosowania tej technologii w branży motoryzacyjnej. W zeszłym roku Toyota wsparła finansowo sieć Astar Network, należącej do ekosystemu Polkadot.
Rewolucja dzieje się na naszych oczach, a dla wielu kryptowaluty to wciąż tylko czysta spekulacja pokroju tulipomanii…
Reszta tekstu w pełnym wydaniu!
KRYPTO RAPORT W PIGUŁCE
RYNEK KRYPTO: Binance uruchamia airdropy dla posiadaczy BNB!
Czytelnicy Migawki Rynków, szczególnie po lekturze dwuczęściowego tekstu “Dochód pasywny na kryptowalutach – to jest możliwe (część I i II)” powinni doskonale wiedzieć, że osiągnięcie korzyści z samego posiadania kryptowalut jest jak najbardziej możliwe!
Ta wiadomość będzie jednak szczególnie istotna dla posiadaczy BNB, jak czytamy w ogłoszeniu giełdy Binance: Binance wprowadza airdropy HODLera wyłącznie dla posiadaczy BNB. Użytkownicy, którzy zasubskrybują Simple Earn za pomocą BNB, otrzymają airdropy tokenów wyemitowanych przez projekty z dużą podażą tokenów w obiegu, które zamierzają wkrótce wejść na Binance.
Co to oznacza dla użytkowników? Choćby to, że w ten prosty sposób można uzyskać ekspozycję na nowe, wchodzące dopiero na rynek projekty. Co ważne, zanim większość inwestorów będzie mogła je kupić, a pamiętaj: patrząc na statystyki największe zwroty osiąga się z kupna projektów na wczesnym etapie, przed tym jak zaczną być notowane na najpopularniejszych giełdach.
Nim jednak podejmiesz decyzję o zakupie tokenów BNB, koniecznie weź pod uwagę również zagrożenie związane z tą kryptowalutą. Szerzej o nich pisałem w tekście z 21 czerwca tego roku – dostępnym wyłącznie dla subskrybentów Migawki Rynków!
Reszta tekstu w pełnym wydaniu!
RYNKOWA REFLEKSJA
Konkurs fotograficzny, AI i Nick Cave
Pamiętasz jak w Rynkowej Refleksji z 5 kwietnia w tekście pt. “AI zagraża bezpieczeństwu i kreatywności?” opisywałem narzędzie AI zbyt groźne (nie tylko dla muzyków), by je udostępnić?
Pisałem w nim: Blisko 200 muzyków podpisało list przeciwko sztucznej inteligencji. Sygnatariusze to przedstawiciele niemal wszystkich gatunków i epok muzycznych, począwszy od gwiazd z najwyższej półki, takich jak Billie Eilish, J Balvin i Nicki Minaj, po członków Rock and Roll Hall of Fame, jak np. Stevie Wonder i REM. Co ciekawe, pod listem podpisały się również osoby posiadające prawa do utworów Franka Sinatry czy Boba Marleya.
Ale tak na dobrą sprawę, nie powinno to nikogo dziwić. W końcu już od pewnego czasu pojawiają się zupełnie nowe utwory muzyczne zmarłych już artystów, które zostały wygenerowane przez AI, np. Skyfall w wykonaniu Freddiego Mercurego. Przypomnę, że utwór ten został napisany 23 lata po jego śmierci…
W liście mogliśmy przeczytać, że: Należy powstrzymać ten atak na ludzką kreatywność. Musimy chronić się przed drapieżnym wykorzystaniem sztucznej inteligencji do kradzieży głosów i podobizny profesjonalnych artystów, naruszania praw twórców i niszczenia ekosystemu muzycznego.
Co w tym wszystkim było zaskakujące, w tym samym czasie OpenAI stworzyło narzędzie o nazwie Voice Engine, które potrafi… imitować niemal perfekcyjnie głos dowolnej osoby. Potrzeba mu do tego zaledwie 15-sekundowej próbki nagrania (!) i jest w stanie wygenerować mowę ludzką z dowolnego tekstu.
W obliczu takich wiadomości nie dziwię się muzykom, że mogli poczuć się zagrożeni. Ja jednak wciąż pozostaję na stanowisku, że wybitni artyści (tacy jak choćby Nick Cave, którego piosenka towarzyszy mi pisząc ten tekst) nie powinni czuć się zagrożeni. Co ciekawe niedawno miała miejsce sytuacja idealnie potwierdzająca tę tezę!
Fotograf Miles Astray postanowił zgłosić swoją pracę do konkursu fotograficznego “1839 Awards”. Jest to zupełnie nowy konkurs, w którym udział biorą tylko obrazy stworzone przez sztuczną inteligencję. Astray przesłał zdjęcie, które na pierwszy rzut oka przedstawiało flaminga bez głowy i szyi – typowa pomyłka AI można by pomyśleć, ale było to małe kłamstwo.
Praca zatytułowana “FLAMINGONE” jest prawdziwą fotografią. Co jednak najważniejsze została ona wyróżniona przez panel sędziowski w kategorii AI i zanim została zdemaskowana i zdyskwalifikowana, zdobyła nagrodę “People’s Vote Award”…
Tym samym człowiek wygrał ze sztuczną inteligencją w konkursie dla sztucznej inteligencji…
I jestem przekonany, że nawet najlepsze narzędzia oparte o najlepiej wyuczone AI nie zastąpią artystów, oczywiście tych prawdziwych, a nie puste gwiazdki, które… zresztą, wiecie o jakim typie mówię.
Stąd też podzielam zdanie Nicka Cave’a, praca AI “zawsze będzie repliką, rodzajem burleski”. Ten wybitny piosenkarz, ale też i wszechstronny artysta, muzyk, aktor, poeta, pisarz, kompozytor a nawet scenarzysta twierdzi, że “piosenki powstają w wyniku intensywnych emocji, np. cierpienia czy miłości (…), a prace AI, to tylko groteskowa kpina z tego, co to znaczy być człowiekiem”.
Reszta tekstu w pełnym wydaniu!
Materiały źródłowe (dostępne tylko w pełnym wydaniu!)
Chcesz otrzymywać takie newsy co tydzień + obszerny raport o 1 spółce z naszego Modelowego Portfolio?
Na pokładzie jest ponad 1000+ osób, a rekordzista wykręcił w 10 miesięcy ponad 900%! Średni wynik pobija 3x indeks NASDAQ100. To nie tylko warto – to się po prostu opłaca! Kliknij tu




