RYNKI ŚWIATA W PIGUŁCE

USA: Elon Musk kontra Open AI

Świat obiegła informacja, że ten ekscentryczny miliarder zdecydował się pozwać OpenAI (twórcy ChatGPT). Wszystko to, jak tłumaczy sam zainteresowany, wynika przede wszystkim z obaw, że komercyjne wykorzystywanie AI jest egzystencjalnym zagrożeniem dla ludzkości.

Jednak jak z pewnością się domyślasz, poza troską o dobro ogółu, chodzi również o coś innego…

Zdaniem Muska, OpenAI stało się de facto spółką zależną Microsoftu o zamkniętym kodzie źródłowym, co według niego ma być sprzeczne z pierwotną misją non-profit firmy. Tym samym, założyciel Tesli i dyrektor generalny SpaceX domaga się od sądu, aby ten wyegzekwował od OpenAI zobowiązanie powrotu do bycia podmiotem non-profit.

Jak widzisz troska o dobro ludzkości to tylko jeden z powodów tego pozwu. Koniecznie wejdź w źródło i sam oceń, co stoi za starciem gigantów, które się właśnie rozpoczyna!

USA: Wyrównanie różnic płacowych według Microsoft

Ten amerykański gigant technologiczny, jak zdecydowana większość wielkich korporacji sporządza raporty dotyczące “różnorodności”. Zazwyczaj napotyka się w nich informacje absurdalne, jednak nie szokujące już na tyle, by zasługiwały na miejsce w Migawce Rynków. Tym razem jest inaczej…

Według raportu Global Diversity & Inclusion Microsoft, bez żadnego nacisku, presji ze strony państwa czy organizacji walczących z rasizmem, przyznał się… do rasizmu. Oni się rasizmem nawet szczycą! Bo jak inaczej nazwać to, że biali pracownicy są średnio gorzej wynagradzani od mniejszości etnicznych?

Ale jakby tego mało, firma szczyci się również dyskryminacją ze względu na płeć. W raporcie czytamy: łączne wynagrodzenie dla kobiet i osób należących do mniejszości rasowych w Stanach Zjednoczonych wynosi aż 1007 dolarów na każde 1000 dolarów zarobionych przez białego pracownika o tym samym stanowisku i stażu pracy.

Przypomnijmy, że wcześniej już Microsoft podjął decyzję o ograniczeniu liczby białych i azjatyckich studentów, którzy mogliby zostać przyjęci na wysokopłatne stypendium badawcze opłacane przez tę firmę.

Czyli tak wygląda sprawiedliwość, równość i inkluzywność?

Zajrzyj w poniższy link, tweet na ten temat wzbudził spore poruszenie na X, skomentował go nawet Elon Musk.

Reszta tekstu w pełnym wydaniu!

KRYPTO RAPORT W PIGUŁCE

ALTCOINY: Gdybym tylko kupił (…) miesiąc temu!

Tak! W sieci zaczynają się pojawiać artykuły o takich tytułach. FOMO rośnie, ale to wciąż nie ten poziom medialnego szumu, jaki oglądaliśmy w poprzednich hossach. Muszę przyznać, że jak na to, że BTC już osiągnął nowe ATH, to jest zadziwiająco spokojnie.

Ale, z pewnością zastanawiasz się, o jakim tokenie mówi nagłówek. Już Ci odpowiadam, jest on o pewnym memcoine, którego symbol stanowi smutna żaba…

Jednak patrząc na wzrosty, jakie doświadczyła ta kryptowaluta, to powinna ona być raczej BARDZO uśmiechnięta.

Gdybyś zainwestowała/zainwestował w nią 100$ zaledwie miesiąc temu, to zwrot oscylowałby w okolicach +700%! Nawet nie chcesz wiedzieć ile wynosiłby zwrot, gdyby ten memocoin znalazł się w Twoim portfelu wtedy, gdy został dodany do Modelowego Portfolio Strategii Tytanów…

Reszta tekstu w pełnym wydaniu!

RYNKOWA REFLEKSJA

Jak grzyby po deszczu

Rośnie znaczenie (i to nie tylko w USA) pewnego małego, jeszcze mało znanego rynku, który ma szansę stać się prawdziwą perełką inwestycyjną. Dlatego chciałbym Ci o nim opowiedzieć. W ostatnim wydaniu pisałem o marihuanie. Przyczynkiem do podjęcia tego tematu była jej legalizacja w Niemczech. Stąd też kontynuując wątek narkotyczny (?), w tym wydaniu będzie o psychodelikach. Skąd taki pomysł?

Na wstępie zaznaczę, jestem w tej materii absolutnym laikiem, ale mam to szczęście, że otaczają mnie ludzie mądrzejsi ode mnie. A skoro oni mówią, że jest to przyszłość medycyny (a przynajmniej psychiatrii), to nie mogę tego zlekceważyć! W końcu o to chodzi w inwestowaniu długoterminowym – znajdź dobry biznes i czekaj aż rynek go zauważy.

Nie bez satysfakcji powiem, że podobną strategią kierujemy się w Strategii Tytanów. Staramy się wynajdywać niszowe branże, będące nie tylko okazją inwestycyjną, ale mogące również realnie przyczynić się do poprawy naszego życia. Nie starczyłoby miejsca na przedstawienie wszystkich spółek z Modelowego Portfolio, które w momencie ich dodania były całkowicie anonimowymi firmami z mało popularnych branż, a dziś są super gwiazdami – jak np. Nvidia. A takich przykładów jest wiele, wiele więcej…

Powróćmy jednak do psychodelików. Substancje te, chociaż od dawna piętnowane, a dostęp do nich jest rygorystycznie regulowany, to dzisiaj, dzięki otwartym umysłom naukowców zaczyna szeroko podnosić się ich korzyści terapeutyczne. W wielu rejonach świata dochodzi nawet do ich dekryminalizacji, ale to tylko przejaw znacznie szerszego problemu. Chodzi o brak pomysłu jak rozwiązać palący problem, pogarszającego się, szczególnie w świecie zachodu, zdrowia psychicznego.

Być może wiele osób zapomniało już o pandemii Covid-19, ale jej skutki, nie tylko ekonomiczne, wciąż są odczuwalne w społeczeństwach – depresje, stany lękowe (będące już wcześniej nazywane chorobami XXI wieku) w ostatnich latach tylko się nasiliły.

Właśnie ten, narastający z każdym rokiem kryzys zdrowia psychicznego wzmocnił zainteresowanie alternatywnymi i innowacyjnymi metodami leczenia przy wykorzystaniu psychodelików.

Renomowane czasopisma akademickie, takie jak „Journal of Psychopharmacology” i „Nature Medicine” w coraz większym stopniu dokumentują skuteczność psychodelików. Mowa tu między innymi o takich środkach jak psylocybina i MDMA. Są one niebywale skuteczne w leczeniu stresu pourazowego (PTSD), depresji czy stanów lękowych. Obiecujące wyniki badań dają nadzieję, że terapie na ich podstawie mogą być skuteczną alternatywą, do tego szybszą i mniej rzutującą na zdrowie pacjenta, niż tradycyjne leki.

A teraz powiem Ci coś, co może Cię najbardziej zainteresować…

Jak podaje „Data Bridge Market Research” oczekuje się, że globalny rynek psychodelików wzrośnie z 2,08 miliarda dolarów w 2019 r. do 6,4 miliarda dolarów do 2030 roku, przy złożonej rocznej stopie wzrostu (CAGR) wynoszącej 13,3%.

Co więcej, dzięki wysiłkowi naukowców akceptacja takich, jeszcze niedawno budzących kontrowersje form leczenia rośnie. A to jest konieczne, aby dana branża mogła się rozwijać!

Jednak wciąż jest wiele zagrożeń dla tej branży, stąd też my, na ten moment przestaliśmy na ekspozycji na medyczną marihuanę, co nie oznacza, że się to nie zmieni. Być może nawet w najbliższej przyszłości, bo musisz wiedzieć, ale tutaj nie będzie powolnych, stopniowych wzrostów. Pamiętamy, co działo się w czasie boomu na spółki marihuanowe, akcje rosły jak szalone. I tak właśnie rodziły się fortuny, dosłownie – z dnia na dzień…

Reszta tekstu w pełnym wydaniu!